Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.


Było o wiele mniej ludzi niż przedtem. Karczmarz podszedł do was.
- Pokazać pokój?
Offline


- Tak. Mayi zimno. A szpieg już nie żyje. Dopadłem go....
Byk i Wilk.
Offline


- Proszę za mną...
Karczmarz poszedł wgłąb korytarza.
Offline


Idę z Mayią na rękach za karczmarzem.
Byk i Wilk.
Offline


- To tutaj.
Pokazał ręką ostatni pokój i podał klucze.
- Do zobaczenia.
Poszedł do holu.
Offline


Wchodzę do pokoju i kładę Mayię na łóżku.
- Prześpij się kotku. Musisz odpocząć.
Byk i Wilk.
Offline


- Nie mam ochoty...
Przewala się po łóżku.
Offline


- Nie wierć się bo dam Ci klapsa w tyłek.
Uśmiecham się i rozbieram.
Ostatnio edytowany przez Ninja618 (2015-08-26 02:24:36)
Byk i Wilk.
Offline


- Będę.
Zachichotała i dalej się przekręcała.
Offline


Łapie ją i daje klapsa ,później jeszcze raz.
- Masz dość?
Uśmiecham się jeszcze bardziej.
Byk i Wilk.
Offline


- Nie.
Złapała cię za twarz i cmoknęła w usta, po czym cały czas się wierzgała.
Offline


- Oj... Należy się kara.
Łapie ją jeszcze raz i klepie po czym całuje w udo.
Byk i Wilk.
Offline


Zaśmiała się po czym przewaliła cię na łóżko i położyła głowę na twojej klatce piersiowej.
Offline


Głaszczę ją po głowie.
- Niedługo zamieszkamy w wieży... Jak damy dziecku na imię jak będzie chłopcem lub dziewczynką?
Byk i Wilk.
Offline


Mayia się zamyśliła i popatrzyła ci głęboko w oczy.
- Może... Xavier? Sama nie wiem...
Offline


- Wiem... Demontrius. A córka Diemesia.
Byk i Wilk.
Offline


- Ładne imiona...
Pocałowała cię namiętnie po ustach.
Offline


Rozbieram ją i całuje w usta.
Byk i Wilk.
Offline


Zarumieniła się i nie przestała cię całować.
Offline


Głaszczę jej nagie ciało i zdzieram z siebie resztę ubrania po czym wchodzę w nią.
Byk i Wilk.
Offline


Mayia całuje cię bez przerwy.
Offline


Wchodzę w nią coraz mocniej.
- Krzycz...
Liże jej sutki.
Byk i Wilk.
Offline


Zaczyna krzyczeć.
Offline


- Gło...śni...ej...
Coraz mocniej pcham ją.
Byk i Wilk.
Offline


Zaczęła przytrzymywać się łóżka i głośniej krzyczeć.
Offline