Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.


Małe miasteczko nieopodal Virynii, dopiero co się rozbudowuje. Jest tam spore zapotrzebowanie na surowce kopalniane, drewno i najemników. Na razie jest tu mała tawerna, kilka domów, trzy ulice na krzyż, trójstoiskowy targ, skład drewna, tartak, skład rudy i kamienia, rada miasta oraz prymitywny mur z drewnianych bali. Co prawda miasto to założyła mała grupa wizjonerów krasnoludzkich o sporych zarobkach w banku w Virynii, przez co najemnicy mają wykupiony dobry sprzęt oraz spore zyski za ochronę, tak samo drwale i kopacze, jednak zwykłym mieszkańcom nie powodzi się za dobrze. Ogólnie jest tu zapotrzebowanie na ludzi, pracowników a radcy/założyciele miasta sowicie każdego wynagrodzą, a co lepsze, łatwo się z nimi utargować bo traktują nawet biedaka jak człowieka, a nie jak podludzia. Panuje tu przede wszystkim zasada równości. Podobno założyciele chcą stworzyć opozycyjną partię dla Republiki Krasnoludowej ale na razie jest to tylko plotka.
~NIKT nie spodziewa się Astarijskiej Inkwizycji ~
Offline


Podróż obyła się bez komplikacji. Mayia jest ubrana w ciepłe ubranie i stoi obok ciebie.
Offline


- I jak kotku?
Byk i Wilk.
Offline


- Ważne, że ty tu jesteś.
Przytuliła się do ciebie.
Offline


Także ją przytulam.
- Widzisz to? Tu zamieszkamy. Ty urodzisz dziecko i wychowamy je na twarde i silne ale kochające naturę...
Całuje ją w czoło.
Byk i Wilk.
Offline


- Tak... Cieszę się.
Oparła głowę o twój bark.
Offline


Całuje ją w czoło i prowadzę przez miasteczko.
Byk i Wilk.
Offline


Widzicie kilka domów uszeregowanych w trzy ulice. Jedną główną i dwie ją przecinające. Idąc dalej natrafiacie na dzielnicę, która dopiero jest w budowie, gdzie widać szkielety domów zrobione z drewnianych bali oraz ich fundamenty z litej skały. Po lewej jest karczma oraz wszystkie budynki publicznego użytku, zaś na końcu drogi głównej w "centrum" samego grodu znajduje się rada miasta.
~NIKT nie spodziewa się Astarijskiej Inkwizycji ~
Offline


//Why are u GM'ing? ;-;
Offline


// Ponieważ to ja stworzyłem to miasto, więc chciałem tylko opisać wygląd. //
~NIKT nie spodziewa się Astarijskiej Inkwizycji ~
Offline


//Okej
Offline


Idę z Mayią do Rady Miasta.
Byk i Wilk.
Offline


Stojąc w progu tejże Rady Miasta, widzisz kilku "urzędników", wyższych obywateli oraz strażników.
Offline


Podchodzę do urzędników.
Byk i Wilk.
Offline


Spojrzał na ciebie odrywając się od kartki.
- Tak, proszę pana?
Offline


- Praca...
Byk i Wilk.
Offline


// podp. dla MG : masz w opisie miasta sporo wymienionych opcji, możesz dać mu jakiś wybór.
//
~NIKT nie spodziewa się Astarijskiej Inkwizycji ~
Offline


- Hmmm... Strażnik? Kurier? Możesz też być pomocnikiem mieszkańców, czyli odśnieżać grunt i dostarczać ów śnieg. Do wyboru do koloru.
Offline


- Bardziej strażnik. Jestem klanowcem i Barbarzyńcą.
Byk i Wilk.
Offline


- Dobrze. Dostaniesz tą pracę, przyjdź do mnie trochę później, mam kilka papierów do napisania.
Zaczął coś zapisywać.
Offline


- Chwila, jeszcze chciałem złożyć prośbę o budowę wieży dla mnie i narzeczonej. Osiem pięter.
Byk i Wilk.
Offline


Oderwał się.
- Tak szczerze mówiąc, potrzebujesz jakiegoś zadomowienia jako strażnik... Dobrze, będziesz miał wieżę oraz dostaniesz do budowy pięciu ludzi, pasuje?
Offline


- Tak, dzięki. Mayia musi odpocząć. Do widzenia.
Odchodzę razem z Mayią do tawerny.
Byk i Wilk.
Offline


Tawerna nie świeciła pustkami. Zasiadało w niej dużo osób i tylko dwa stoliki były wolne. Karczmarz z radością przywitał nowych gości.
Offline


Usiadłem z Mayią w wolnym stoliku.
Byk i Wilk.
Offline