Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.
Widzisz jak dwie postacie się na ciebie po prostu gapią i stoją w miejscu.
Offline
- Teraz sobie pogadamy... Kim jesteście i co tu robicie...?
Byk i Wilk.
Offline
Postacie nic nie odpowiedziały i zwróciły się do tyłu.
Offline
- Jeżeli popełnicie jakiekolwiek przestępstwo wypruje wam flaki...
Zawracam i idę na spacer bacznie obserwując tyły.
Byk i Wilk.
Offline
Postacie zachowują się dziwnie i obkręciły się w miejscu do ciebie. Drugi strażnik blisko ciebie coś ci szepnął.
- Coś się dzieje?
Offline
- Zachowują się dziwnie. Leć po posiłki. Trzeba ich przesłuchać...
Byk i Wilk.
Offline
- Pochopne wnioski to nie dowód, że możemy ich zatrzymać...
Offline
- Dobra ale przekaż aby ktoś miał ich na oku. Nie za bardzo mi się podobają. Gdy wyszedłem z karczmy od razu wyszli za mną...
Byk i Wilk.
Offline
- Nie wiem... Może ludzie Imperium? W końcu zabiliśmy agenta...
Podrapał się po głowie.
Offline
- I właśnie dlatego powiadom strażników aby mieli na nich oko. Ja niestety mam wolne.
Byk i Wilk.
Offline
- No dobrze, ale nie powinienem bez dowodów...
Poszedł w stronę koszar.
Offline
Idę przespacerować się.
Byk i Wilk.
Offline
Idąc kawałek drogi złapał cię niespodziewany ból w miejscu ran po pazurach Widłogona.
Offline
- Ku*wa mać.
Ruszam do domu.
Byk i Wilk.
Offline
Widzisz w drodze do domu jedną zaciemnioną postać obserwującą wieżę.
Offline
Wchodzę do wieży.
Byk i Wilk.
Offline
Mayia siedziała w kuchni przy stole czytając książkę i trzymając dziecko w rękach.
Offline
- Ktoś obserwuje wieże. Uważaj i nigdzie nie wychodź.
Byk i Wilk.
Offline
- Co...?
Popatrzyła na ciebie ze strachem w oczach.
Offline
- Strażnicy będą ich obserwować ale ty masz uważać.
Byk i Wilk.
Offline
- Dobrze...
Spuściła głowę i popatrzyła na dziecko.
Offline
Siadam przy stole.
- Mnie rana zaczęła boleć...
Byk i Wilk.
Offline
- Wiedziałam, że ci źle ja opatrzyli. Pokaż to.
Mayia położyła dziecko i rozwinęła ci bandaże.
- Kiepsko... Pójdę po wodę.
Zeszła do piwnicy.
Offline
Patrzę cały czas na drzwi i przygotowuje młot.
- Kim oni kur*a są....
Ostatnio edytowany przez Ninja618 (2015-08-30 01:57:01)
Byk i Wilk.
Offline
Mayia wróciła z wodą i podeszła do ciebie.
- Tylko nie płacz.
Polała ci rany wodą, czułeś niewyobrażalne pieczenie i ból.
Offline