Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Nie... Po prostu mi strasznie nudno...
Odniosła talerz i poszła do sypialni, po drodze cię całując.
Offline
Dokańczam kolację po czym odkładam talerz i ruszam do sypialni.
Byk i Wilk.
Offline
Widzisz leżącą Mayię z dzieckiem.
Offline
Rozbieram się.
Byk i Wilk.
Offline
Mayia głaszcze z uśmiechem dziecko po poliku.
Offline
- Jesteście tacy piękni...
Kładę się w łożu.
Byk i Wilk.
Offline
Mayia się uśmiechnęła i położyła głowę na poduszce.
Offline
- Spytam się jutro komendanta czy nie zna jakiejś kobiety. Chętnie zobaczę jak się przyjaźnisz z jakąś kobietą.
Całuje ją w czoło po czym całuje w czoło dziecko i zamykam oczy.
Byk i Wilk.
Offline
- Taa... Tęsknię trochę za Imperium...
Uniosła oczy do góry i patrzyła na sufit.
Offline
Otwieram oczy zdziwiony.
- Tęsknisz?
Byk i Wilk.
Offline
- Tak... Były tam pola, lasy, łąki...
Offline
- I Imperium...
Całuje ją w rękę.
- Mam nadzieję ,że się tu zadomowisz...
Byk i Wilk.
Offline
- Też mam taką nadzieję.
Przekręciła się na bok w twoją stronę.
Offline
Ujmuję jej rękę i całuje.
Byk i Wilk.
Offline
Odwzajemniła pocałunek i zamknęła oczy.
Offline
- Dobrej nocy... A nakarmiłaś dziecko?
Przyglądam się jej piersią.
Byk i Wilk.
Offline
- Tak, jeszcze przed kolacją.
Offline
- A mnie nakarmisz?
Uśmiecham się.
Byk i Wilk.
Offline
- Głuptas.
Uśmiecha się i nadal ma zamknięte oczy.
Offline
Śmieje się cicho.
- Dobrej nocy Ghejla...
Byk i Wilk.
Offline
Kilka godzin później. Jest już ranek. Mayia nadal śpi, a dziecko zaczyna płakać.
Offline
Biorę je na ręce i nucę cicho lekką i delikatną kołysankę odstraszającą złe sny i demony.
Byk i Wilk.
Offline
Dziecko trochę się uspokoiło, ale nadal lecą łzy.
Offline
Nadal nucę kołysankę i co jakiś czas mówię uspokajające w języku klanowym do dziecka.
Byk i Wilk.
Offline
Dziecko zasnęło. Mayia zaczęła się wiercić w łóżku.
Offline