Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.
- Jak to? Jesteś bardzo słodka...
Rozbieram ją i pcham na łóżko.
- Jesteś piękna...
Byk i Wilk.
Offline
- Też jesteś...
Rozwala się na całym łóżku.
Słyszysz trzask od drzwi karczmy.
Offline
- Co jest? Zaczekaj tu!
Szybko się ubieram i biorę topór do ręki po czym otwieram drzwi.
Byk i Wilk.
Offline
//Angel, jakby co - wyparowałeś x
Otwierając drzwi widzisz cienie trzech ludzi w głównym holu karczmy.
Offline
Wychodzę i patrze co się dzieje.
Byk i Wilk.
Offline
Widzisz trzech strażników rozmawiających z karczmarzem.
Offline
Czekam.
Byk i Wilk.
Offline
Strażnicy po jakimś czasie wychodzą z karczmy, a karczmarz biegnąc do twojego pokoju, po drodze wpada w ciebie.
- Jesteś! Szukają cię. Tersen zawiadomiło o morderstwach jakich dokonałeś. Okłamałem ich i sobie poszli...
Offline
- Cholera, dzięki bracie. Co ja teraz zrobię...?
Byk i Wilk.
Offline
- Uciekaj z miasta! Przeszukują domy, stoiska, wszystko. Mają twój rysopis twarzy.
Podał ci pergamin, na którym widniała twoja twarz.
Offline
- Dzięki. Muszę powiadomić Annie.
Idę do swojego pokoju.
Byk i Wilk.
Offline
Na łożku siedziała ubrana Anne.
Offline
- Szukają mnie kotku. Muszę uciekać.
Podchodzę i całuje ją w usta.
Byk i Wilk.
Offline
//Angel siedzisz na podłodze w korytarzu xd
- Szkoda...
Spuściła głowę.
Offline
- Oj nie bądź smutna.
Całuje w usta jeszcze dłużej po czym przestaje.
- Mam nadzieję ,że jeszcze się spotkamy kotku.
Bierze swoje rzeczy i wychodzi.
Byk i Wilk.
Offline
Widzisz kogoś na podłodze blisko twojego pokoju.
Offline
- Znów jakiś menel.
Wychodzę szybko z tawerny i idę bocznymi uliczkami w stronę wyjścia z miasta.
Byk i Wilk.
Offline
Została ci do przejścia jedynie brama główną, a obok niej przebywa dwójka strażników.
Offline
Szukam wejścia do kanałów.
Byk i Wilk.
Offline
Była klapa do nich obok muru.
Offline
Wchodzę do kanałów.
Byk i Wilk.
Offline
Wszędzie śmierdziało gównem, moczem i szambem. Mimo, że są zasilane magią, to i tak zawsze będą brudne i nieprzyjemne do zwiedzania. Miałeś dwie drogi, w jednej z nich można zobaczyć światło, lecz w drugiej - ciemność.
Offline
Idę do światła.
Byk i Wilk.
Offline
Przez całą drogę, miałeś uwalone spodnie i buty w szambie. Śmierdziało tobą na kilometr, lecz widzisz już lasy i polany po zachodniej stronie Khazad-Arin.
Offline
Przyspieszam.
- Ku*wa mać.
Byk i Wilk.
Offline