Zanurz się w świecie siły i magi, Avillanie, krainie, gdzie wszystko jest możliwe
Nie jesteś zalogowany na forum.


Wszyscy na ciebie spoglądali. Karczmarz naprzeciwko ciebie spojrzał ze zdziwienem, a Anne z zaskoczeniem.
Offline


- Witam. Zdziwieni?
Śmieje się.
Byk i Wilk.
Offline


Zwrócił się do ciebie karczmarz.
- Chyba przerażeni... Wiesz w ogóle kto to był?
Dwóch ludzi opuściło karczmę.
Offline


- Wiem. I niech spróbuje po mnie przyjść.
Moja twarz stała się zimna.
- A zabije go.
Byk i Wilk.
Offline


Karczma nagle stała się pusta, a karczmarz otarł głowę dłońmi. Natomiast Anne wróciła do swojego pokoju.
- Tylko obroń moją karczmę jak będzie trzeba, dobrze?
Offline


- Dobrze. Poproszę maga o pomoc. A i w nocy jeżeli wtedy zaatakują wiedz, że jestem wilkołakiem.
Rzucam mu mieszek oprycha i 50 swoich monet.
- Zatrudnij ochronę. Mają być nieprzekupni. I od dziś uważaj.
Po tych słowach skierowałem się do mojego pokoju.
Byk i Wilk.
Offline


Półgodziny do północy, widzisz przez okno jak wszystko już stoi zamknięte.
Offline


Wstaję i zaczynam ćwiczyć.
Byk i Wilk.
Offline


Po ćwiczeniach nastała już północ. Jesteś dość wycieńczony.
Offline


Kładę się i myślę o Anne i Mayi razem ze mną.
Byk i Wilk.
Offline


Sen dobrze ci zrobił. Obudziłeś się popołudniu. Słyszysz pukanie do pokoju.
Offline


Łapie za topór.
- Proszę.
Byk i Wilk.
Offline


W progu stanęła Anne.
- Dzięki, że się za mną wstawiłeś... Zasrany oprych robił to zawsze jak przychodził...
Offline


Opuszczam topór.
- Proszę bardzo.
Drapię się po poliku i patrzę na Anne.
Byk i Wilk.
Offline


- Przynieść ci coś? Jakieś jedzenie, napój?
Oparła głowę o drzwi.
Offline


- Wodę i jedzenie jak możesz. Ojciec wynajął już ochronę za pieniądze które mu dałem?
Byk i Wilk.
Offline


Zaśmiała się pod nosem.
Offline


- O co chodzi ?
Byk i Wilk.
Offline


- On nie jest moim ojcem.
Znowu się zaśmiała.
Offline


- O to przepraszam. A wynajął tych ochroniarzy?
Drapie się po gołym torsie całym w bliznach.
Byk i Wilk.
Offline


Spojrzała na blizny z zaskoczeniem.
- Tak... Coś wspominał...
Offline


- Bardzo dobrze.
Wstaje i obracam się patrząc gdzie jest koszula.
Ostatnio edytowany przez Ninja618 (2015-08-21 22:14:20)
Byk i Wilk.
Offline


Leżała na podłodze obok łóżka. Anne patrzyła na twoje blizny.
Offline


Podnoszę ją i powoli zakładam na siebie.
Byk i Wilk.
Offline


- Skąd masz tyle blizn?
Podszedła bliżej, by dokładniej je zobaczyć.
Offline